Alfred Comte, pionier Lotnik i konstruktor
Alfred Comte urodził się 4 czerwca 1895 roku w Delsbergu (franc. Delémont) w ówczesnym kantonie Bern (obecnie kanton Jura).
Po ukończeniu gimnazjum chciał zostać inżynierem elektrykiem. Odbył roczną praktykę w fabryce, co oznaczało pobudkę o czwartej rano, a następnie podróż pociągiem do miejsca pracy. Ponadto musiał uczęszczać do obowiązkowej szkoły handlowej w Bazylei. Było to zbyt uciążliwe dla dorastającego Alfreda Comte. Ojciec zabrał go więc do biura stacji i miał nadzieję, że i on zostanie urzędnikiem kolejowym. Alfred Comte myślał jednak inaczej: jeśli nie inżynierem elektrykiem, to lotnikiem, jak jego szkolny kolega Theodor Borrer. Ale były też inne wzory do naśladowania, które w tym czasie trafiły na pierwsze strony gazet, na przykład Louis Blériot ze swoim przelotem nad kanałem La Manche w lipcu 1909 roku lub Ernes Failloubaz z Avenches ze szwajcarskim Brevetem nr 1, Ren Grandjean z udaną własną konstrukcją i oczywiście Oskar Bider, który w styczniu 1913 roku po raz pierwszy przeleciał nad Pirenejami i wywołał wielkie poruszenie w Szwajcarii swoimi alpejskimi lotami. W 1913 roku przeniósł się do Paryża aby uczyć się latać u Morane-Saulnier. Rodzice nie byli zbyt zadowoleni z decyzji syna. 4 grudnia tegoż roku zdobył szwajcarskie uprawnienia lotnicze Brevet nr. 3. Na początku 1914 roku został pilotem w fabryce silników Gnôme w Paryżu, gdzie zarobił pierwsze pieniądze. Gnôme chciał go wysłać do Rosji, aby tam pilotował samoloty z francuską licencją. Ale sprawy potoczyły się inaczej. 1 sierpnia 1914 roku w Europie wybuchła I wojna światowa. Oskar Bider poradził kapitanowi Teodorowi Realowi, pierwszemu dowódcy nowo powstałego oddziału lotniczego, aby wezwał również Alfreda Comte.
2 sierpnia telegraficzne wezwanie wezwało go więc z powrotem do Szwajcarii. Hptm. Real opisał przyjazd Comte’a w następujący sposób: “Ostatnim, który zapukał do moich drzwi był młody chłopak, jeszcze nie w wieku rekruta, był to Comte. On również bez długich badań lekarskich został włożony w mundur wojskowy i wyniesiony do stopnia pilota wojskowego”. Piloci, którzy nie mieli stopnia wojskowego, byli też między nimi i Alfred Comte był również jednym z nich – zostali mianowani adiutantami podoficerów, aby mogli również wydawać rozkazy. Comte ukończył później szkołę rekruta i oficera. Na początku 1916 roku – wydział lotnictwa przeniósł się już z Berna do Dübendorfu – Oskar Bider mianował Alfreda Comte instruktorem lotniczym, do 1918 roku wyszkolił 63 pilotów. Niektórzy z jego uczniów odegrali później decydujące role w lotnictwie wojskowym i cywilnym. Należeli do nich Max Cartier, Ernst Frick, Walter Mittelholzer, Henri Pilichody, Adolf Schädler, Balz Zimmermann i wielu innych. Okres powojenny Rok 1919 można również uznać za początek lotnictwa cywilnego.
Alfred Comte chciał w pełni wykorzystać wiedzę i umiejętności zdobyte podczas czterech lat czynnej służby w lotnictwie cywilnym. Razem z Walterem Mittelholzerem i fotografem lotniczym Johannem J. Studerem założył 1 lutego 1919 roku pierwsze cywilne przedsiębiorstwo lotnicze w Szwajcarii „Studer, Mittelholzer und Comte, Aero-Gesellschaft”.
Na tej samej nieruchomości, 7 maja tego samego roku, oddano do użytku cywilne lotnisko w Zurychu-Schwamendingen. W parku maszyn znajdowały się trzy poniemieckie samoloty wojenne typu L.V.G. C.V. do lotów pasażerskich i fotograficznych oraz górnopłat Kondor E.3 do pokazów akrobacji. Mittelholzer, który w pełni poświęcił się fotografii lotniczej, podjął niezliczone loty fotograficzne nad Szwajcarią z Alfredem Comte przy sterach. Zmiany w kierownictwie firmy doprowadziły do tego, że już w listopadzie 1919 r. firma przyjęła nową nazwę Comte, Mittelholzer & Co, Aero-Luftbildverlagsanstalt und Passagierflüge.
W międzyczasie powstały inne podobne firmy. Pierwszy dyrektor Federalnego Urzędu Lotnictwa Cywilnego (obecnie FOCA), Arnold Isler, ostrzegał przed garstką małych firm o podobnych celach. W efekcie w lutym i kwietniu 1920 r. doszło do połączenia Aero-Gesellschaft Comte i Mittelholzera oraz francuskiego Avion- Tourisme i Ad Astra Aero w Zurychu. Comte został tam pilotem i szefem parku samolotów lądowych. 4 marca Comte wystartował jako pilot Ad Astra Aero w pamiętnym locie z St. Moritz przez Dübendorf do Londynu. Angielski aktor, który przebywał na wakacjach w St. Moritz i został pilnie wezwany do Londynu, poprosił Comte’a, który prowadził loty pasażerskie w St. Moritz, o przelot do Londynu. Lot zakończył się sukcesem w ciągu trzech dni z czterema awaryjnymi lądowaniami. Pasażer wysiadł jednak w Antwerpii i podróżował dalej statkiem. Comte poleciał następnie samotnie do Londynu. Alfred Comte, który chciał być niezależny, opuścił Ad Astra Aero i 8 grudnia 1922 roku założył Alfred Comte Luftverkehr und Sportfliegerschule, Horgen (Oberrieden) z pomocą niemiecko-amerykańskiego biznesmena Beckera, który był entuzjastą lotnictwa. W ten sposób powstały dwie lokalizacje, a mianowicie Dübendorf z trzema samolotami szkoleniowymi Wild oraz Oberrieden nad Jeziorem Zuryskim z maksymalnie sześcioma łodziami latającymi Lohner. Hangar był halą montażową stoczni jachtowej Faul, w której znajdował się również warsztat. Warsztat znajdował się w gminie Oberrieden, ale sąsiadująca z nim stocznia jachtowa Faul znajdowała się w gminie Horgen.
W miesiącach letnich, głównie w środkowej Szwajcarii, łodzie latające były wykorzystywane w czasie tzw. Dni Lotniczych do lotów widokowych, ponieważ jeziora oferowały doskonałe możliwości wodowania i startu. Szczególną atrakcją tych dni były pokazy akrobatyczne Alfreda Comte na Kondorze E.3, a później na legendarnym niemieckim samolocie myśliwskim Fokker D.VII. W miesiącach letnich 1926 roku, dzięki wsparciu Gesellschaft zur Förderung des Luftverkehrs (Towarzystwo Wspierania Transportu Lotniczego), możliwe było obsługiwanie trasy Zurich-Lucerna-Interlaken. Jednak brak finansów i wsparcia uniemożliwił wznowienie działalności w 1927 roku. W miesiącach zimowych i okresach złej pogody praktycznie nie odbywały się loty. Aby przetrwać te trudne finansowo czasy, w 1923 roku Comte przeszedł w Horgen do produkcji części lotniczych i przeglądów samolotów. Dla Chin zbudowano trzy samoloty szkoleniowe Wild oraz przeprowadzono remont trzech Hanriotów i trzech Fokkerów D.VII. Dyrekcja lotniska w Dübendorfie powierzyła mu również pozyskanie i remont pięciu byłych niemieckich samolotów myśliwskich Fokker D. VII. Ponadto budował skrzydła do Haefeli DH-3, DH-5 i Fokkera D.VII oraz remonty generalne samolotów obserwacyjnych DH-5. Wymagającym zleceniem w latach 1925/26 była przebudowa skrzydła Fokkera F.II dla Balair. W latach 20. XX wieku dwie szwajcarskie misje wojskowe przebywały w południowoamerykańskich państwach Boliwii i Kolumbii, pomagając w tworzeniu tamtejszego lotnictwa wojskowego. Dzięki pośrednictwu hpt. Pilichody, trzy samoloty szkoleniowe Wild (numery fabryczne 1-3) zostały zbudowane dla Kolumbii w 1926 roku.
Rok później dla tego samego kraju zamówiono osiem samolotów obserwacyjno-myśliwskich Wild X (numery fabryczne 5-12).
Uznanie i wsparcie przyszło w 1928 roku z rozkazu Dowództwa Bazy Sił Powietrznych w Dübendorf na zbudowanie ośmiu samolotów myśliwskich Fokker D.VII, które były wykorzystywane do szkolenia pilotów myśliwców od 1929 do roku 1941 (numery fabryczne 19-26). Dowództwu bardzo zależało na tym, aby firma Comte mogła dalej istnieć, chociaż od 1927 r. zakazano w tej firmie składania takich zamówień, które mogłyby być realizowane w firmie K+W Thun. Jednak Comte wpadł również na pomysł budowy własnych konstrukcji do celów cywilnych i wojskowych.
Tak więc w 1925 roku zatrudnił młodego inżyniera Henri Fierza, który swoje umiejętności czerpał z budowy samolotów amerykańskich. W związku z tym nazwa firmy została ponownie zarejestrowana w październiku 1929 r. jako Alfred Comte, Schweizerische Flugzeugfabrik. Czasy do końca nie były jednak tak różowe, jak mogłoby się wydawać. Kupno samolotów sportowych i pasażerskich preferowano za granicą, ponieważ były tańsze niż produkty krajowe. Jeszcze większa strata firmy wynikała z budowy bombowca i samolotu transportowego AC-3, który nie mógł zostać dostarczony do klienta czyli Boliwii z powodu zawirowań politycznych i dla którego nie udało się znaleźć innego nabywcy.
Ponadto powtarzały się rozbieżności z działem techniki wojennej (KTA), który był przekonany o wyższość konstrukcji samolotów w warsztacie konstrukcyjnym (K+W) Thun nad konstrukcjami firmy Comte.
Nie bez znaczenia był też światowy kryzys gospodarczy na początku lat 30. XX wieku. 4 czerwca 1930 r. parlament federalny zatwierdził 20-milionową pożyczkę na budowę 105 samolotów Dewoitine D.27 i Fokker C.V-E. Jednak dopiero w 1932 Comte był w stanie zawrzeć umowę z KTA na dostawę za 790.000 CHF. Jednak brakujące lub niekompletne dokumenty oraz spóźnione dostawy materiałów uniemożliwiły normalną produkcję seryjną. Ponadto ceny ustalone przez KTA były zbyt niskie. Comte obiecano ustnie dodatkową pożyczkę, ale nigdy nie dokonano żadnej płatności. Alfred Comte, Schweizerische Flugzeugfabrik stała się niewypłacalna i musiała zamknąć swoje podwoje 3 sierpnia 1935 roku.
Comte został wówczas instruktorem pilotażu w sekcji Zurychu Aeroklubu Szwajcarskiego aż do wybuchu II wojny światowej. Kiedy wybuchła wojna, był jedynym pilotem, który od początku brał udział w I wojnie światowej, ponownie oddając się do dyspozycji sił powietrznych i został awansowany na kapitana przez generała Guisana w 1943 r. Po wojnie odrzucił ofertę w Dyrekcji Wojskowych Baz Lotniczych (DMP), ponieważ chciał ponownie pracować jako instruktor latania. W 1946 założył szkołę latania na lotnisku Zurych-Spreitbach, która cztery lata później została przekształcona w AG (Spółkę Akcyjną). Dla Alfreda Comte oznaczało to rezygnację z aktywności lotniczej w czasie której wyszkolił na pilotów ponad 170 uczniów. Od 1953 roku pracował w firmie nie związanej z lotnictwem, zmarł 1 listopada 1965 roku.