Generał James H. Doolittle i Lockheed << Orion >>
„Orion” był najszybszym komercyjnym samolotem swoich czasów. W 1932 roku Swisssair, założony rok wcześniej, jako pierwsza europejska linia lotnicza użył amerykańskich szybkich samolotów Lockheed „Orion” ; te dwa samoloty pozostały w służbie szwajcarskich narodowych linii lotniczych do 1936 roku i były w stanie konkurować z najszybszymi samolotami tamtych czasów.
W sumie zbudowano 35 egzemplarzy, z których zachował się tylko ten wystawiony w Verkehshaus w Lucernie. Orion ten służył najpierw jako samolot pocztowy w USA, a następnie stał się własnością Shell Oil Company jako „Shellightning” , którym słynny pilot James H. Doolittle wykonywał spektakularne rekordowe loty. Później był używany jako samolot „filmowy” i wyścigowy , następnie został zakupiony w 1976 roku , przywrócony do oryginalnego stanu przez zespół Fokkera i Służbę Techniczną szwajcarskiego lotnictwa , a do muzeum został przyjęty 10 sierpnia 1978 roku . Na tym wydarzeniu obecny był również James H. Doolittle. Doolittle był jednym z najbardziej doświadczonych pilotów, po raz pierwszy przemierzył kontynent amerykański w czasie krótszym niż 24 godziny w 1922 roku, ustanowił kilka światowych rekordów prędkości, poprowadził legendarny nalot na Tokio w 1942 roku, służył jako generał amerykańskiej floty powietrznej do 1945 roku i otrzymał najwyższe odznaczenie w USA „Congressional Medal of Honor”. Na uroczystości wręczenia opowiadał o swoich doświadczeniach ze <<swoim ” Orionem „<
… W tamtym czasie „paliłem się” do tego samolotu. Wtedy, to jest 24 i 25 lipca 1932 roku, leciałem z panną Anne Washington, której przodkiem był George Washington, w 16 godzin i 5 minut pokonaliśmy dystans 4100 kilometrów. Przelecieliśmy nad każdym miastem, które George Washington odwiedził za życia …” wspominał, potem opowiedział inny epizod.
… Podczas lotu z Houston , Texas , do Nowego Orleanu , 5 grudnia 1932 roku , oderwała się łopata śmigła . Kiedy nastąpiła ta awaria , byliśmy nad obszarem bagien , jezior i drzew w stanie Louisina . Bagnisty grunt wydawał się najmniej niebezpieczny więc wylądowałem na bagnie z wciągniętym podwoziem. Wkrótce dwóch rybaków przypłynęło Canoe i zabrało nas do swojej łodzi mieszkalnej. Od 1936 roku straciłem z oczu ten samolot i po raz pierwszy od tego czasu zobaczyłem ponownie, < Oriona > , moją dawną miłość…