„Luftschiffer. Die Ballontruppen der Schweizer Armee 1893-1937”

|

Autor Carl Hildebrandt

Wydawca – Autor

Rok wydania – 1992

ISBN –

Stron 367, sztywna kolorowa okładka, duży format.

Język – niemiecki.

Balony – może mniej opisywany i mniej ciekawy temat lotniczy, ale na pewno wart poznania. Jeśli ktoś chce poznać dokładnie historię lotnictwa to, moim zdaniem, powinien zapoznać się także z historią baloniarstwa w szerokim tego słowa znaczeniu.

„W połowie lat osiemdziesiątych XIX wieku szwajcarski Sztab Generalny również zaczął zajmować się balonami na uwięzi, aby zbadać wartość nowego środka obserwacji dla celów obronności kraju. Choć zalety obserwacji z powietrza były oczywiste i od kilku lat potwierdzane za granicą, w 1893 r. parlament odrzucił pierwszy wniosek o utworzenie kompanii balonowej. Dopiero cztery lata później Zgromadzenie Federalne Konfederacji Szwajcarskiej przyjęło na sesji zimowej projekt ustawy dotyczącej utworzenia takiego oddziału. W 1900 roku do Berner Allmend przeniosła się pierwsza szkoła rekrutacji kadetów do nowego typu wojska. To pionierzy balonów wraz z pierwszymi samolotami umożliwili rozpoczęcie budowy Szwajcarskich Sił Powietrznych. Mało znana gałąź z początków szwajcarskiego lotnictwa wojskowego nigdy wcześniej nie była traktowana tak kompleksowo, jak w tej pracy. Na 367 stronach ukazana jest historia powstania oddziału balonowego, a także testowanie i zakupy bardzo wymagającego wówczas sprzętu wojennego, przy pomocy którego kompanie balonowe służyły jako wydział oddziałów powietrznych od 1900 r. i oczywiście na początku I wojny światowej. Szczegółowo opisano także okoliczności i przemyślenia szwajcarskiego Sztabu Generalnego, które pomogły tej gałęzi wojsk osiągnąć szczyt i doprowadziły na końcu do ​​rozwiązania wojskowych oddziałów balonowych w 1937 roku. Czytelnik może spodziewać się autentycznych raportów, uzupełnionych ponad 420 zdjęciami i ilustracjami, z których część jest wielkoformatowa i publikowana po raz pierwszy. Książka jest zatem wyjątkową dokumentacją także dla fanów balonów.”

Podobne wpisy